Rząd zapewniał, że w tym roku zadłużenie Polski spadnie. Ekonomiści przekonują: „Teraz to niemożliwe”
Ekonomiści szacują, że w wyniku słabej dynamiki wzrostu gospodarczego oraz odpowiednio niższych wpływów z podatków, dziura w finansach publicznych może sięgnąć nawet 4 % PKB w końcu 2013r. – to oznacza nie tylko brak spadku, czy wyhamowanie deficytu, ale jego znaczący wzrost.
Przypomnijmy, że jeszcze w ubiegłym roku resort finansów przewidywał spadek deficytu do poziomu 2,2 % PKB; już po dwóch pierwszych miesiącach tego roku możemy zauważyć, że to scenariusz, który prawdopodobnie nie spełni się.
Warto mieć na uwadze, że łączne przychody państwa z tytułu podatku VAT wyniosły razem w styczniu i lutym 2013r. 19, 5 mld zł, a to o niecałe 30 % mniej niż przed rokiem. Tak kiepskim wynikiem zaskoczeni są nie tylko niezależni analitycy, ale i samo Ministerstwo Finansów.
Oszacowano, że deficyt budżetu po 3 pierwszych miesiącach tego roku sięgnął 70 % całego planu rocznego. Eksperci przypominają o znacznie wolniejszej dynamice rozwoju gospodarki; w tej chwili mówi się o dynamice na poziomie 3 % rok / rok, ale to tylko spekulacje – rzeczywisty wynik może być znacznie gorszy.
Zdaniem byłego ministra finansów, tj. Mirosława Gronickiego – deficyt na koniec 2013r. może wynieść nawet 4 % PKB.
[…] najprościej byłoby ściąć wydatki inwestycyjne […] przy spadającym popycie w gospodarce taki ruch byłby ryzykowny. Ministerstwo Finansów może sięgnąć po inne rozwiązania. Jeden ze sposobów to zmiany w OFE. Może przekazać część aktywów do ZUS […] aktywa muszą być przetwarzalne na pieniądz, by móc zmniejszyć dotację do FUS – komentuje Gronicki.
Czytaj także:
Kategoria: Gospodarka, Polska, Wiadomości
Komentarze (0)
Wypis URL | Kanał RSS dla komentarzy
Bądź pierwszy i skomentuj tę publikację.