Chińska gospodarka udusi się pod swoim ciężarem?
Wydaje się, że chińska gospodarka nadal nie poddaje się globalnej recesji, która nęka od końca 2007r. Europę i Stany Zjednoczone. Wydaje się, bo zdaniem ekspertów sytuacja powoli ulega zmianie i Chiny mogą nie udźwignąć światowego problemu, który odciska coraz większe piętno nie tylko na ich finansach publicznych.
Chińską gospodarkę ocenia się jako tę o nad wyraz dobrej kondycji i stabilności. Agencje ratingowe nadal doceniają siłę drzemiącą w krajowych obligacjach, których wartość utrzymuje się na wysokim poziomie dzięki szerokiej perspektywie rozwoju gospodarczego. Chiny doceniamy także za potężną skalę oraz odporność na ewentualne wahania koniunkturalne i instytucjonalne.
Dynamiczny wzrost gospodarczy Chin to efekt wielu składowych, a w tym m.in. niskiego długu publicznego, stabilne finanse budżety samorządów i stosunkowo wydajny system bankowy. Chiny cenione są za władanie potężnymi aktywami zagranicznymi, w tym największą na świecie rezerwą walutową oraz niski poziom długu publicznego.
Chiny nie są jednak „zieloną wyspą” w dłuższej perspektywie
Chiny mają jednak i swoje problemy. Kraj stoi przed wyzwaniem zreformowania systemu finansowego – jeśli władze nie podejmą szybkiej decyzji, może się okazać, że wzrost gospodarczy Chin może znacznie zwolnić. Zdaniem ekspertów problem stwarza przyjęty model biznesowy, który oparto o eksporcie dóbr konsumpcyjnych, a recesja w Europie może Chinom przysporzyć powód do niezadowolenia.
Poza tym w państwie notuje się zaskakująco wysoki wskaźnik korupcji w administracji, co według ekonomistów może być jednym z czynników, którzy wyraźnie przeszkodzi w dalszym rozwoju społecznym i gospodarczym Chin – reformy wydają się niezbędne.
Czytaj także:
Kategoria: Gospodarka, Świat
Komentarze (0)
Wypis URL | Kanał RSS dla komentarzy
Bądź pierwszy i skomentuj tę publikację.