Polaków nie stać na nowy samochód? Niewielu decyduje się na egzemplarz z salonu
Jeszcze w końcu lat 90. Polacy kupowali każdego roku pół miliona nowych samochodów. Dziś trend się odwraca i większość aut importujemy zza zachodniej granicy. Nowych egzemplarzy sprzedaje się niewiele, bo zaledwie ćwierć miliona rocznie.
Polscy dealerzy marzą o wynikach sprzedaży sprzed 3 – 4 lat. Najgorszym miesiącem w 2012r. był sierpień, podczas którego zarejestrowano zaledwie niecałe 19 tys. nowych samochodów, a to wynik gorszy o ok. 8 % w porównaniu do 2011r.
Osłabienie rynku sprzedaży dealerskiej
Sprzedawcy od kilku lat narzekają na słabnący rynek sprzedaży nowych samochodów w Polsce. Warto podkreślić, że więcej aut sprzedaje się np. w 8,5 milionowej Austrii niż 38 milionowej Polsce – niestety, trudno porównywać kraje rozwinięte do rozwijających się. Przypomnijmy, że średnia pensja w UE jeszcze kilka lat temu wynosiła ok. 2 tys. euro; w tym samym czasie przeciętny Polak zarabiał 640 euro, ale i ten wynik jest zawyżony przez osoby, które żyją powyżej przeciętnej. Jakby tego było mało, w całej Europie ceny po auto po przewalutowaniu są zbliżone.
Polaków stać na samochody używane
Przypomnijmy, że zarobki Polaków na przestrzeni ostatniego dziesięciolecia chociaż wzrosły o ok. 80 %, to jest to głównie związane z pochłaniającą gospodarkę inflacją, a wiele osób zapomina jakie auta kupowaliśmy w połowie i końcu lat 90. – na ogół były to najtańsze egzemplarze takich marek jak FSO, Daewoo czy Fiat. Dziś tara się sprzedawać Polakom auta o takim samym standardzie jak te we Francji czy Niemiec. Oferta większości producentów nie jest dostosowana do sił i potrzeb nabywczych Polaków.
Czytaj także:
Kategoria: Finanse osobiste, Polska, Wiadomości
Polaków nie będzie dalej stać na nowy samochód u dealera, jeśli samochód średniej (lub niższej klasy) zaczyna się średnio od 40 tys. zł. Nie mówię tutaj o wyjątkach takich jak np. Dacia Logan, które nigdy nie były uznawane za auta z prawdziwego zdarzenia.