Polacy wyraźnie ograniczają konsumpcję. Inflacja opróżnia nasze kieszenie
Polskie gospodarstwa domowe ograniczają się do konsumpcji podstawowych produktów żywnościowych. Sytuacja wydaje się beznadziejna, bo na ulubione smakołyki pozwalamy sobie coraz rzadziej.
Na początku ubiegłego roku tylko samo spożycie pieczywa w polskich gospodarstwach domowych spadło o blisko 3 %. Poza tym wyraźne spadku zarejestrowano na sprzedaży także innych podstawowych produktów takich jak kasza, ryż, mąka czy płatki zbożowe – tych ostatnich o 7,7 %. Zdaniem ekspertów z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, Polacy coraz rzadziej kupują również ryby, świeże mleko, jaja, a także mięso wieprzowe oraz masło. Z analizy danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że wyraźnie zmalało zainteresowanie nawet podstawowym produktem spożywczym polskiej kuchni – ziemniakami (w 2012r. zjedliśmy ich o 6,3 % mniej niż przed dwoma laty).
Eksperci są przekonani, że nagły spadek konsumpcji żywności nie powinien nas zaskakiwać. Rosnące ceny wielu produktów i usług, a w tym tych podstawowych jak korzystanie z energii elektrycznej, gazu czy wody – zadecydowały o poziomie życia Polaków. Wzrost inflacji spowodował drenaż portfeli wielu gospodarstw domowych, które zostały zmuszone do wprowadzenia twardych oszczędności.
Z szacunków Dziennika Gazety Prawnej wynika, że w 2012r. przeciętny Polak wyciągał ze swojego portfela ok. 260 zł na żywność. Przypomnijmy, że według danych udostępnionych przez Główny Urząd Statystyczny, blisko 1/4 budżetu polskich gospodarstw było przeznaczanych na żywność. Analitycy podkreślają, że to nad wyraz dużo, chociaż spadek konsumpcji nie musi oznaczać sytuacji podbramkowej, a jedynie bardziej racjonalne zarządzanie żywnością:
[…] Spadek konsumpcji wielu produktów żywnościowych mógł więc wynikać również z tego, że rodziny ograniczyły jej marnotrawstwo – podkreśla prof. Krystyna Świetlik z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.
Czytaj także:
Kategoria: Gospodarka, Polska, Wiadomości
Komentarze (0)
Wypis URL | Kanał RSS dla komentarzy
Bądź pierwszy i skomentuj tę publikację.