Czy w nowym roku Polsce grozi recesja?
Z prognoz wystawianych przez analityków wynika, że przez Polską stoją trzy poważne wyzwania. W 2013r. będziemy musieli stawić czoła kiepskiej sytuacji na rynku nieruchomości, kryzysowi w Europie i trudnościom w finansach publicznych.
Na przestrzeni ostatnich kilku lat Polska zdaniem polityków zasłużyła na pozycję europejskiego lidera, a w mediach wielokrotnie słyszeliśmy, że na mapie jesteśmy tzw. zieloną wyspą. W istocie, jeśli chodzi o wskaźniki PKB, sytuacja wydawała się nad wyraz pozytywna. Okazuje się jednak, że ten pozornie dobry wynik odciągnął uwagę polskich władz od kondycji krajowego rynku pracy oraz kiepskiej sytuacji w finansach publicznych.
Finanse publiczne w 2013r.
Ekonomiści uważają, że budżet zaplanowany na 2013r. jest oparty o mało realne założenia. Pod dyskusję poddawane są prognozowane przez rząd wzrosty PKB. Poza tym w trudnej sytuacji są polskie obligacje, a obsługa narastającego długu będzie tak niska, jak dzisiaj. Przypomnijmy, że podobny błąd popełnili już wcześniej Hiszpanie, Włosi czy Grecy.
Kryzys w Europie
Udział zagranicznego kapitału w krajową gospodarkę jest na tyle duży, że każdy kryzys widoczny na zachodzie odczuwają także Polacy. Z informacji udostępnionych przez Główny Urząd Statystyczny wynika, że w połowie ubiegłego roku eksport był niższy już jeszcze dwa lata temu. To dowodzi, że spadek popytu za granicą jest silnym ciosem dla stabilności polskiej gospodarki.
Zdaniem specjalistów w ciągu kilku najbliższych kwartałów w Europie nadal może pogłębiać się recesja z dużą szkodą dla nas. Szacuje się, że udział eksportu nadal będzie malał, a to oznacza gwałtowny spadek produkcji w polskich przedsiębiorstwach. Z prognoz wynika, że w nieco lepszej sytuacji UE będzie dopiero w połowie 2014r.
Sektor nieruchomości
Koniec programu „Rodzina na swoim” spowoduje prawdopodobnie ograniczenie popytu na rynku nieruchomości, szczególnie jeśli chodzi o nowe mieszkania; czytaj również: Czy warto kupić mieszkanie w 2013r.? Przygotowywany projekt „Mieszkanie dla Młodych” będzie już dostępne dla znacznie bardziej zawężonej grupy docelowej, a poza tym na jego wdrożenie poczekamy jeszcze przez przynajmniej 6 miesięcy, a to już poważne zagrożenie dla branży deweloperskiej i tym samym kryzysu w budowlance.
Prognoza mało optymistyczna
Problemów przed jakimi staje polska gospodarka nie brakuje, a ich ewentualne rozwiązanie będzie kosztowało dużo wysiłku ze strony władz oraz przedsiębiorców. Ekonomiści podkreślają jednak, że ministerstwo finansów zbyt późno reaguje i dziś koszty związane z dźwignięciem się z kryzysu są znacznie większe niż jeszcze rok czy dwa lata temu. Zdaniem wielu Polacy nie powinni obawiać się gwałtownego obniżenia standardu swojego życia, chociaż 2013r. ma być rokiem trudnym.
Czytaj także:
Kategoria: Gospodarka, Nieruchomości
Komentarze (0)
Wypis URL | Kanał RSS dla komentarzy
Bądź pierwszy i skomentuj tę publikację.