Europa fascynuje się zieloną energią. USA porzuca ją na rzecz gazu łupkowego
Amerykanie mają dość powszechnego ekoterroryzmu. W Stanach Zjednoczonych energia odnawialna traci na popularności w miejsce coraz tańszego gazu łupkowego. Farmy wiatrowe i kolektory słoneczne przestają być opłacalne.
W USA narodził się nowy boom, tym razem łupkowy. Dzięki wzmożonemu wydobyciu gazu łupkowego, surowiec potaniał w ostatnim czasie o przeszło 70 %. Do tej pory wspieranie zielonej energii było nieodłącznym punktem odniesienia dla polityki obecnego prezydenta – Baracka Obamy.
Warto mieć jednak na uwadze, że w ujęciu federalnym (krajowym) – wysokość udziału zielonej energii w stosunku do tej uzyskiwanej w sposób tradycyjny, nie istnieje – model odwrotny w porównaniu do tego czym dziś fascynuje się Unia Europejska.
O wysokości uzyskiwania energii z ekologicznych źródeł decydują poszczególne stany w sposób niezależny. Spośród 51 stanów, 29 ma pewne regulacje dotyczące promocji zielonej energii, ale już 16 z nich chce się ze swojego pomysłu wycofać. Rozmowy na temat zniesienia lub ograniczenia eko-przywilejów prowadzone są już w Connecticut, Karolinie Północnej oraz Kolorado.
Zielona energia wypierana także na poziomie federalnym
Słowa uznania dla zielonej energii milkną już nie tylko w ujęciu stanowym, ale i federalnym. Do tej pory Partia Republikańska wycofała ulgi podatkowe dla firm zajmujących się produkcją turbin wiatrowych (głównie dotyczy Siemensa, Vestasa oraz koncernu General Electric). Te i inne działania rządu spowodowały, że liczba inwestycji w energię odnawialną spadła o przeszło 50 %.
Eksperci podkreślają, że do podobnych wniosków za kilka lat może dojść Europa, jeśli okaże się, że prace badawcze nad źródłami gazu łupkowego przebiegną pomyślnie.
Przypomnijmy, że na razie w planach jest, aby cała UE do końca tego dziesięciolecia wykorzystywała 1/5 energii z źródeł odnawialnych.
Czytaj także:
Kategoria: Giełda i inwestycje, Świat, Wiadomości
Komentarze (0)
Wypis URL | Kanał RSS dla komentarzy
Bądź pierwszy i skomentuj tę publikację.