Większość kredytów ma maksymalną stopę oprocentowania. Banki maksymalizują swoje zyski
Nie jest to dobra informacja dla wszystkich osób, które zamierzają w najbliższym czasie zaciągnąć kredyt. Zdaniem ekspertów badających rynek kredytów, na zlecenie sejmowej podkomisji do spraw instytucji finansowych, banki wyciskają z klientów ostatnie grosze.
Raport przygotowany przez analityków ujawnia dotychczas bagatelizowanie działania polskich instytucji finansowych. Średnie oprocentowanie kredytów w Polsce wynosi prawie tyle co maksymalnym dopuszczalnym limit. Okazuje się, że to o wiele więcej niż w innych krajach Europy Zachodniej. W Unii Europejskiej mimo że istnieją podobne limity, to średnie oprocentowanie jest o połowę niższe niż w Polsce.
Takie działania mimo że są legalne pokazują w pełni obraz funkcjonowania instytucji finansowych. Banki obowiązuje nałożony ustawą maksymalny limit oprocentowania kredytów, który wynosi czterokrotności stopy lombardowej ustanawianej przez NBP. Aktualnie stopa redyskontowa wynosi 4 procent, więc maksymalne oprocentowanie kredytu to 16 procent w skali roku.
Banki nie oszczędzają kieszeni swoich klientów
Tyle faktycznie w teorii mogą wynosić odsetki od kredytu dla potencjalnego kredytobiorcy. Jednak w praktyce do kredytu również doliczane są opłaty, prowizje oraz przymusowe ubezpieczenia, które podnoszą koszty kredytu o dodatkowe procent. W zależności od banku oraz rodzaju kredytu może to wynosić nawet dodatkowe 5 procent.
Jeszcze ciekawiej prezentują się te dane w zestawieniu ze stawkami oprocentowania kredytów w systemie między bankowym. Wyraźnie rysują się duże dysproporcje pomiędzy stopą lombardową a WIBOR. Oprocentowanie jakie banki ustalają dla innych komercyjnych instytucji finansowych nie tylko jest dużo niższe, ale cechują się większą dynamiką niż w kredytach konsumpcyjnych.
Ciekawą właściwość zauważyli też eksperci przy porównaniu kredytów konsumpcyjnych i odnawialnych. Okazuje się, że w przypadku tych pierwszych można zaobserwować szybszy spadek oprocentowania. Natomiast kredyty odnawialne cechują się mniejszą dynamiką. Może być to spowodowane większymi prowizjami lub mniejszą konkurencją na rynku, w każdym wypadku jednak za to muszą płacić konsumenci.
Czytaj także:
Kategoria: Finanse osobiste, System bankowy, Wiadomości
Komentarze (0)
Wypis URL | Kanał RSS dla komentarzy
Bądź pierwszy i skomentuj tę publikację.