Fala zwolnień przybiera na sile. Polacy bez pracy
Polacy w tak trudnej sytuacji nie byli od przeszło 9 lat. Rosnąca ilość zwolnień w zakładach pracy powoduje poważne załamanie na krajowym rynku pracy. Sytuacja jest o tyle poważna, że pod koniec 2013r. liczba bezrobotnych może wzrosnąć do 2,4 mln osób.
Z danych opracowanych przez resort pracy wynika, że w 2012r. aż 102 tys. Polaków zarejestrowało się w tzw. pośredniakach; większość straciła stanowisko w efekcie restrukturyzacji przedsiębiorstwa lub jego kłopotów finansowych – to więcej o przeszło 57 % w porównaniu z 2011r. Tak źle w Polsce nie było przynajmniej od dziewięciu lat.
Ekonomiści zaznaczają, że problem będzie nadal się pogłębiał, ponieważ nastroje w biznesie są mało optymistyczne. Tylko w pierwszym miesiącu tego roku przybyło 20 tys. bezrobotnych, a to 3 razy więcej niż w tym samym czasie rok wcześniej.
[…] przedsiębiorstwa będą więc musiały dostosowywać zatrudnienie do spadającego popytu – zaznacza ekonomistka PKO BP – Karolina Sędzimir.
W rozmowie z Dziennikiem Gazetą Prawną Karolina Sędzimir podkreślała także, że liczba bezrobotnych będzie rosła ze względu na coraz gorszą koniunkturę gospodarczą; rzeczywiste szacunki skali wzrostu bezrobocia będą szczegółowo opracowywane w II połowie tego roku.
Szacuje się, że największą redukcję kapitału ludzkiego przeprowadzą firmy związane z branżami: telekomunikacją, koleją, lotnictwem, motoryzacją, ubezpieczeniami oraz bankowością.
„[…] w PZU SA i PZU Życie SA prognozujemy zwolnienie do 630 osób – odpowiada rzecznik PZU, Michał Witkowski
To tylko jeden z przykładów restrukturyzacji zatrudnienia w polskich przedsiębiorstwach, który może zdaniem Grzegorza Ogonka (ING Bank Śląski) może spowodować, że bezrobocie w końcu 2013r. sięgnie do 14,7 %, a liczba osób pozbawionych pracy przekroczy 2,4 mln.
Czytaj także:
Kategoria: Polska, Rynek pracy, Wiadomości
Komentarze (0)
Wypis URL | Kanał RSS dla komentarzy
Bądź pierwszy i skomentuj tę publikację.